35 Międzynarodowy Turniej Piłki Ręcznej w Teramo zakończony sukcesem naszych zawodniczek.
Teramo – 70 tysięczne miasto położone malowniczo u stóp Apeninów Środkowych oraz 25km od Morza Adriatyckiego i 185km od Rzymu. Z Chojnowa odległe o blisko 1500km.
W 1972 roku zorganizowano tu pierwszy turniej piłki ręcznej. W tym roku to już jego 35 edycja. Rozgrywki turniejowe odbywają się w stałym terminie tj. 4-10 lipca. Eliminacje trwają od 4 do 7 lipca. Dzień następny jest dniem wolnym, który uczestnicy wykorzystują na wyjazdy wycieczkowe. 9 lipca odbywają się mecze półfinałowe natomiast dzień później ścisłe finały.
Gościmy tam od 1996 roku. Z niewielkimi przerwami to już 8 raz. Wyjazd oprócz udziału w turnieju ma charakter wypoczynkowo-turystyczny. Zwiedzamy San Marino, Wenecję i Rzym. W miejscu zakwaterowania korzystamy z basenu. Nad Adriatyk dojeżdżamy do miejscowości Giulianova odległej od Teramo o 25km. Tradycyjnie również odwiedzamy otwarty kompleks AQUA PARK „ONDA BLU" w Tortoreto (koło Giulianovej).
W tym roku w turnieju wzięły udział dwie chojnowskie drużyny dziewcząt tj. w grupie dzieci (szkoła podstawowa) oraz w grupie do lat 16 (gimnazjum). W tegorocznej edycji turnieju łącznie wzięły udział 202 drużyny z Europy, Azji, Afryki, Ameryki Południowej (łącznie około 7 tys. uczestników). Nie jest to w przypadku Teramo tak znacząca liczba zespołów, ponieważ w latach poprzednich było ich około 300 tys. a w roku 1994 aż 500 tys. (14.500 uczestników)!
Wyjazd do Teramo nastąpił w dniu 1 lipca. Pojechaliśmy przez Niemcy i Austrię. W godzinach rannych byliśmy już w Teramo. Podczas podróży autostradami mogliśmy podziwiać wspaniałe widoki w Alpach oraz włoskich Dolomitach.
Przejeżdżaliśmy również przez pasmo Apeninów Środkowych tunelem (10173m) pod najwyższym szczytem Corso Grande (2912m n.p.m)
Po zakwaterowaniu się w szkole (Scuola Media D`Alessandro) większość naszej ekipy udała się szybko na basen, który znajduje się w obrębie szkoły. Temperatura wody w basenie przyjemna (+27oC) i mile chłodzi ciało. Słońce dopisuje (+35oC) i nieźle przypieka.
Wieczorem udajemy się na pierwsze włoskie lody i pierwsze zakupy w „Terranovej".
Około godziny 23 obserwujemy 20 minutowy pokaz sztucznych ogni. 3 lipca nadal odpoczywamy korzystając z basenu i dobrej pogody. Na turniej dojeżdżają tego dnia pozostałe ekipy. W naszej kwaterują ekipy z Szwajcarii, Włoch, Gwatemali i Portugalii. W biurze zawodów otrzymujemy grafik rozgrywek turniejowych. Mecze „ruszają" od 4 lipca.
Zespół młodszy rozpoczyna swoje zmagania o godzinie 11. meczem z Włoszkami. Gramy na boisku asfaltowym. Słońce mocno przypieka. W takich warunkach jest ciężko, ale zespół daje sobie radę i zdecydowanie wygrywa 26:4.
Po meczu szybko do basenu po miłą ochłodę. O 16.30 kolejny mecz. Dziewczęta z grupy do lat 16 rozpoczęły swoje zmagania meczem z Norweżkami (JAR HK) o godzinie 15.45. Po wyrównanym meczu odnosimy zwycięstwo 14:12.
Mecz młodszej grupy to kolejny mecz z zespołem włoskim H.C. Guardiagrele i kolejna wygrana tym razem 20:8. Powrót z meczu i oczywiście jeszcze wizyta na basenie. Na dzisiaj koniec zmagań sportowych. Wieczorem cała ekipa udaje się do centrum miasta, aby uczestniczyć w uroczystym otwarciu turnieju i w paradzie, w której biorą udział wszystkie ekipy. O godzinie 21.30 rozpoczyna się główna uroczystość. Wrażenie jest ogromne. Kilkutysięczny korowód udaje się główną ulicą miasta do centrum, gdzie mieści się główne boisko (Campo 1) i na trybunach zasiada około 2 tys. widzów. Przemieszczamy się powoli pomiędzy szpalerem obserwujących widowisko mieszkańców miasta. Ekipa Polska w tym roku jest dość liczna. W turnieju bierze udział 10 ekip (Szarów, Koszalin, Nowy Sącz, Legnica, Wrocław, Kraków, Wieluń, Zgierz, Siedlce i Chojnów). Podczas przemarszu nasze ekipy głośno skandują „Polska biało-czerwoni" (znane ze stadionów i hal sportowych) oraz „Polonia-Italia". To ostatnie bardzo podoba się mieszkańcom miasta. Nagradzają nas gromkimi brawami. Uroczysta parada kończy się na głównym boisku i oficjele dokonują symbolicznego otwarcia imprezy.
Po zakończeniu mamy jeszcze czas na pizzę i lody. To przecież Włochy i mimo późnej pory wszystkie pizzerie i kawiarnie są czynne. Po północy wracamy do szkoły. 5 lipca kolejne mecze i dalsze emocje przed nami. O tym w następnym numerze.
H.A.